Nazywam się Wojciech Burski. Jestem członkiem Związku Kynologicznego w Polsce od 14. roku życia, tj. od 1974 roku. Do Polskiego Związku Łowieckiego należę od 1978 roku. Ukończyłem m.in. Wydział Zootechniki Akademii Rolniczej we Wrocławiu. W 1992 roku uzyskałem uprawnienia sędziego prób i konkursów pracy psów myśliwskich, później zostałem międzynarodowym sędzią wystawowym grup: IV,VI,VII,VIII FCI. Byłem jednym z założycieli oraz przewodniczącym Zarządu Klubu Wyżłów Kontynentalnych Związku Kynologicznego w Polsce (1999–2004), przewodniczącym Klubu Wyżłów – Komisji Zarządu Głównego Związku Kynologicznego w Polsce (2001–2006). Przez 8 lat pełniłem funkcję członka Prezydium Światowego Klubu Wyżłów Niemieckich Krótkowłosych. Miałem przyjemność być członkiem Zarządu Głównego Związku Kynologicznego w Polsce (2001-2005). Byłem jednym z założycieli, a potem krótko szefem Oddziału Związku Kynologicznego w Sieradzu. Włączyłem się w pracę w Zarządzie Oddziału Łódzkiego Związku Kynologicznego w Polsce: w latach 2001-2004 pełniłem funkcję zastępcy Przewodniczącego Zarządu, w roku 2013 byłem członkiem Zarządu, zaś w latach 2014-2017 kierowałem pracą Zarządu Oddziału w Łodzi. Prawie 25 lat przewodniczyłem Komisji Kynologicznej Zarządu Wojewódzkiego PZŁ w Sieradzu. Zorganizowałem ponad 30 imprez kynologii łowieckiej.
Hodowla Czarny Dwór istnieje od 1978 roku. Początkowo praca hodowlana opierała się na psach polskich, po piętnastu latach nawiązałem współpracę z hodowcami zagranicznymi. Duży wpływ na poziom wyhodowanych miotów mają rozległe kontakty zagraniczne. Założycielką hodowli nowego typu była suka Orina ze Stipek (hodowca Ludek Muller z Czech). Wielokrotnie korzystałem i nadal korzystam z reproduktorów czeskich, węgierskich, niemieckich, rumuńskich i słowackich. Opierając się na wiedzy kynologicznej i wiadomościach z genetyki zdobytych na studiach oraz w praktycznej pracy hodowlanej, a także korzystając z kontaktów z czołowymi hodowcami świata (Karin Stramann, Istvan Nagy, Ludek Muller, Gerd Schad, Albert Lemmer, Zlatko Jojkić, Drago Jojkić, Anne Raymond), staram się od lat utrzymywać wysoki poziom hodowanych wyżłów.
Każdy ruch w zakresie mojej pracy hodowlanej jest głęboko przemyślany. Przez pierwsze lata hodowlę prowadziłem w dwóch kierunkach. Pierwszy to uzyskiwanie szczeniąt oparte na linii psów mających w swych rodowodach najlepsze egzemplarze z najbardziej znanej w świecie hodowli „vom Hege-Haus”. Drugi bazował na kojarzeniach, w których nie występuje krew „Hege-Haus”, a wykorzystywane były czołowe reproduktory w Europie. Obecnie, aby nie doprowadzić do genetycznego osłabienia potomstwa, w hodowli często mieszam obie linie lub też wprowadzam dolew obcej krwi, także w miarę homozygotycznej. Z hodowli pochodzą lub znajdują się w niej: dwaj Zwycięzcy Świata, dwaj Młodzieżowi Zwycięzcy Świata, pięciu Zwycięzców Europy, siedmiu Młodzieżowych Zwycięzców Europy, dwaj Klubowi Zwycięzcy Europy oraz dwaj Klubowi Młodzieżowi Zwycięzcy Europy [GALERIA ZWYCIĘZCÓW]. Wyżły z Czarnego Dworu znalazły właścicieli nie tylko w Polsce, lecz także w wielu zakątkach świata: USA, Kanadzie, Brazylii, Rosji, Ukrainie, Białorusi, Litwie, Rumunii, Belgii, Czechach, Grecji, Włoszech, Austrii, Szwajcarii, Niemczech, Cyprze, Słowenii, Hiszpanii, Szwecji, Libanie, Korei, Chinach, Kazachstanie, Węgrzech, Norwegii, Finlandii i Łotwie. [ZOBACZ MAPĘ]
Największym zaszczytem, jaki spotkał mnie w zakresie hodowli wyżłów niemieckich krótkowłosych, było wyróżnienie przez prezydenta Światowego Klubu Wyżłów Niemieckich Krótkowłosych. Niezapomniany Klaus Kiefer w 2004 roku odznaczył mnie złotą honorową odznaką klubową. W kwietniu 2008 roku zostałem mile zaskoczony przez Kapitułę Odznaczeń Klubu Wyżłów, która przyznała mi złotą odznakę klubu. Przez Związek Kynologiczny w Polsce nie zostałem w moim kynologicznym życiorysie uhonorowany.
Od wielu lat dążę do uzyskania wysokiej jakości moich wyżłów, zarówno pod względem eksterieru, jak i użytkowości. Rocznie przychodzi na świat kilkanaście szczeniąt z moim przydomkiem hodowlanym. Mam nadzieję, że jeszcze długo nie osłabnie mój zapał w pracy nad wyżłem i wciąż będę starał się uzyskać w hodowli materiał najwyższej klasy. Składam podziękowania wszystkim właścicielom psów „z Czarnego Dworu”, szczególnie tym, którzy nie szczędzą wysiłków, by pokazywać je na wystawach, próbach i konkursach.